Podczas ostatniej przebieżki zastanawiałem się, jakiego zegarka użyłbym do mierzenia swojego tempa (zakładając, że bym je mierzył). Jaki wybrać, jeśli chcę zacząć biegać na poważnie i poprawiać swoje osiągi?

Doszedłem (dobiegłem?) w końcu do wniosku, że w grę wchodi bardzo wiele czynników i nie mogę zdecydować na gorąco – sprawę należało przeanalizować. Zatem, do biegania w najbardziej podstawowym wariancie, czyli ulicznego, nie bedzie potrzebne nic ponad podstawowy chronograf w zegarku. Przykładem może być Seiko Prospex Solar SSC353P1. Ten zegarek wybrałem z kilku powodów – po pierwsze – ma chronograf. Po drugie, dzięki mechanizmowi solarnemu będzie sam ładował się podczas biegania – to wyjątkowo wygodne, ponieważ eliminuje odwiedziny u zegarmistrza. Po rzecie, dzięki gumowemu paskowi, użytkowanie zegarka stanie się wyjątkowo wygodne. Osobiście nie wyobrażam sobie treningów z zegarkiem ze stalową bransoletą, zaś skórzany pasek może podrażniać skórę alergików. Tworzywo sztuczne będzie natomiast idealne. Wysoki poziom wodoszczelności sprawdzi się, jeśli zdecydujemy się wybrać na trening z dala od domu, np. przełajowy lub na wsi. Sprawdzi się także świetnie podczas wypraw survivalowych.

Jeśli zaś w grę wchodzi profesjonalny trening, warto zdecydować się na zegarek, który będzie mierzył więcej niż czas. Takim jest Timex Ironman Sleek TW5M09700. Świetny wybór dla każdego biegacza, ponieważ dzięki cyfrowemu wyświetlaczowi nie tylko dokładnie wskazuje czas, odlicza go i mierzy co do setnych części sekundy, ale ma też wbudowaną pamięć do 150 okrążeń! To liczba wysoka nawet dla zaawansowanych biegaczy, a co dopiero dla kogoś, kto zaczyna przygodę z intensywnym treningiem? W dodatku materiały, z których wykonano zegarek, czyli tworzywo sztuczne wysokiej jakości i odporne szkiełko gwarantują wytrzymałość nawet podczas treningów w ciężkich warunkach – atmosferycznych czy wynikających z miejsca ćwiczeń.

Ostatnią możliwością, czyli właściwie jedyną możliwością dla ludzi, którym niestraszne codzienne treningi, trwające nawet po kilka godzin, jest smartwatch. Suunto Spartan HR Wrist SS023364000 będzie najodpowiedniejszym narzędziem do mierzenia czasów, wysokości, prędkości i dystansów. Mierzy także tętno użytkownika, pozwala na wyświetlanie ilości spalonych kalorii w ciągu ostatnich dwunastu godzin. Przydatny będzie też dla każdego, kto nie ogranicza się tylko do biegania, ale np. również pływania lub kajakarstwa. Zegarek stanowi właściwie jeden wielki system obsługi sportowca.

Oczywiście takie zestawienie będzie całkowicie nieprzydatne np. gadżeciarzowi, który chce zacząć biegać – wtedy wyborem będzie od razu smartwatch. Podobnie sytuacja będzie wyglądać, jeżeli ćwiczyć zaczyna fan muzyki – posługiwać się będzie wtedy zegarkiem z możliwością kontrolowania utworów muzycznych. Wyborów jest bardzo wiele i w zasadzie tylko od nas zależy, co wybierzemy